Głosowanie nad ustawą o zmianie ustawy o ogłaszaniu aktów normatywnych i niektórych innych aktów prawnych oraz ustawy o podpisie elektronicznym odbył o się 21. lipca. Sejm przyjął ustawę głosami PiS, Samoobrony, LPR i PSL, zaś posłowie PO i SLD w większości wstrzymali się od głosu. Przegłosowana ustawa opóźniałaby m.in. wprowadzenie podpisu elektronicznego do administracji publicznej do dnia 1. maja 2008 roku.

Uwagi do przyjętej przez Sejm ustawy zgłosił jednak Senat, a ściślej senacka komisja gospodarki, która chce dać administracji publicznej czas o rok krótszy - do 1. maja 2007 roku. Poprawka ta została zgłoszona przez posła Jerzego Szymurę (PiS), który uważa że nie ma powodu, żeby tak bardzo przedłużać termin wejścia w życie ważnych dla obywateli obowiązków administracji.

Ze względu na to, że nowelizacja wejdzie w życie dopiero 15. sierpnia, administracja faktycznie zyskuje tylko dziewięć miesięcy na wdrożenie podpisu elektronicznego. To bardzo mało czasu, biorąc pod uwagę że w tym czasie trzeba jeszcze znowelizować samą ustawę o podpisie elektronicznym oraz towarzyszące jej rozporządzenia, a także napisać te, których brakuje. Dopiero od momentu wejścia w życie znowelizowanej ustawy administracja będzie mogła przygotować zamówienia publiczne (SIWZ) zgodne z nowym stanem prawnym.